Znowu brak czasu...

Na początku wielkie dzieki Kasi Ef za wsparcie :)... Pierwszy koment na tym blogu, nikt ze znajomych nie ma jeszcze adresu bloga, za malo napisalam, aby juz to rozpowszechniac... Kasiu, jezeli masz bloga, zostaw adres, odwdziecze sie komentem... Mozesz rowniez wedle woli zostawic numer GG, badz maila. Jestem zdenerwowana, bo nie moge sie polaczyc na GG... To dziwne, bo nigdy nie mialam takich problemow... Konto z tym samym numerem mam na kilku komputerac i boje sie, ze ktos jest po prostu na moim koncie gdzie indziej zalogowany... Bo watpie, aby zlamal haslo na serwer, ale z drugiej strony, watpie tez, aby zlamal haslo zabezpieczajace przed otwarciem... Poza tym, te konta sa w hufcu (jestem harcerka) i tam teraz nikogo nie ma... Jak bylam w czasie wakacji  Pobierowie na obozie, ktos juz pisal z mojego konta... To byl jednak jedyny taki incydent, od tamtej pory nie mialam takich problemow... I dzisiaj taki psikus... Mam nadzieje, ze istnieje racjonalne wytlumaczenie braku polaczenia... I nie dotyczy ono mojego konta i osob trzecich... Alez sie denerwuje!! JEST!!! Polaczylo... Zaraz kogos zapytam, czy 5 minut temu bylam dostepna... Do Minia napisalam, zaraz odpisze...Miniu se poszedl, ale Ania powiedziala, ze tez miala problem z polaczeniam...Wiec wszystko gra...:)